Nora Grey budzi się na cmentarzu przy grobie swojego ojca. Nie wie, jak i dlaczego się tam znalazła. Nie potrafi sobie przypomnieć wydarzeń z ostatnich kilku miesięcy. Nie pamięta też Patcha, swojego uwodzicielskiego i tajemniczego ukochanego z innego świata. Czuje jednak desperacką potrzebę podążania za dwojgiem czarnych oczu widywanych w snach. Hipnotyczne, obsesyjne wręcz pragnienie poddania się ich woli..
Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Nora zapomniała 5 miesięcy swojego życia i nie wiedziała co się wokól niej dzieje. Nie pamiętała kilku osób ani siebie. Jak bardzo się zmieniła przez ten czas?- odkrywa że bardzo się zmieniła i poznała świat o którym nie miała pojęcia, że istnieje naprawdę.
Musi pokonać własne słabości i zauwać przeczuciu by poznać co się stało przez ten czas i odkryć kto ją uwięził i wymazał jej pamięć.
Z części na część jest coraz to lepiej. Szybciej mi się czyta i bardziej mnie historia bardziej pochłania. Jednakże co do tego, że bohaterce wymazano pamięć, która obejmowała kilka miesięcy to mam chyba jeden moment w swoim życiu, który wolałabym zapomnieć. Być przed nim i go zmienić. Niestety nie mam takiej możliwości, a szkoda. Chociaż czy gdybym to zmienia jak by wyglądało moje życie po takiej zmianie? Napewno inaczej niż teraz. Byłabym inna i podejmowała inne decyzje. Nie zawsze takie zmiany wychodzą na plus. Ważne by pamiętać, że każdy dzień jest inny i warty przeżycia- już się nigdy nie powtórzy. Tak samo jak niechwycona okazja-przepada. Nie pozwól by lepsze jutro przeszło Ci koło nosa.
__________________________________________________________________
Nora pożegnała się ze zwyczajnym życiem, gdy zakochała się w Patchu, upadłym aniele. Ich uczucie nigdy nie było łatwe, ale teraz czeka parę najtrudniejsza próba. Przed Norą wybór, który może zmienić wszystko. Czy przejmie dowództwo nad armią Nefilów, największych wrogów Patcha? Czy, aby ocalić miłość, odmówi walki i tym samym skaże swoich najbliższych na śmierć?
Ostatnia część bardzo mnie wciągnęła, by dowiedzieć się jak potoczą się losy Nory i Patcha. Ohh.. żałuję, że tak późno się zabrałam za czytanie tej serii. Jestem bardzo zadowolona.
A co do treści.. Kolejne przeciwności, zwroty akcji oraz możliwości dobrego zakończenia. Nie chcę za dużo mówić, by nie psuć tej ostatniej wędrówki czytelnika i by się sam zaskoczył zakończeniem.
Dla mnie seria pozostanie w sercu i na półce w szczególnym miejscu. Nora poradziła sobie z każdą przeciwnością, z każdą kłodą oraz swoimi lękami. Tak samo jest z nami. Powinniśmy powstawać za każdym razem jak upadniemy i mieć blisko siebie osoby, które kochamy i kochają nas.
Autorka pokazuje jak ważne jest by mieć oparcie w bliskich i dbać o nich. Pielęgnować przyjaźnie i miłość. To jedne z najpiękniejszych darów życia.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz