Ted Bundy to pierwszy amerykański seryjny morderca - celebryta i jedna z najbardziej przerażających zagadek w dziejach kryminalistyki.
Był przystojnym, elokwentnym studentem prawa o chłopięcym uroku. Miał szanse na błyskotliwą karierę polityczną. Był jednak też drapieżnikiem i zboczeńcem, który mordował i okaleczył przynajmniej trzydzieści młodych kobiet. Wiele z nich było studentkami, lecz dwie miały zaledwie dwanaście lat.
Był sadystycznym mordercą.
Był mistrzem manipulacji.
Osoby, które interesują się tematyką zbrodni oraz wszystkim, co jest powiązane ze zbrodniami zapewne kojarzy nazwisko Bundy. Któż by nie kojarzył najsłynniejszego seryjnego mordercy? Jak to jest być seryjnym mordercą? Czy to uwarunkowanie genetyczne, nabyte czy zależne od okazji?
Obie książki ukazują jak istota ludzka może manipulować, być osobą infantylną, a jednakże być uznawaną za szarmancką, obytą w towarzystwie oraz inteligentną osobą.
Czytając obie książki wchodzimy w świat Teda "króliczka", który miał swoje własne podejście do świata i do ludzi. Nigdy nie był towarzyski, bardziej się izolował od rówieśników.
Klasycznie biorąc był impulsywny, skłonny do przemocy, niezdolny do odczuwania winy i wyrzutów sumienia. Dużo osób mówiło, że jest geniuszem, ale wcale tak nie było. Jego IQ 124 udowodniło, że w college'u był bardzo dobrym studentem, ale na studiach prawniczych już tak dobrze mu nie poszło. Uważano, że jego niedojrzałość emocjonalna i siła kompartmentalizacji* pozwoliła pogodzić myśl o dokonanych morderstwach z wypieraniem się ich. Mordował zwykle przy użyciu tępego narzędzia, czasami przez uduszenie. Kilka ciał kobiet zostało zdekapitowanych(oddzielenie głowy od reszty ciała). Wykorzystywał także seksualnie swoje ofiary, przed morderstwem oraz po dokonaniu, dopuszczając się nekrofilii.
Z wyglądu zewnętrznego był przystojnym mężczyzną. Kobiety momentalnie same "ciągły" do Teda. Kto by tego nie chciał? Tedowi bardzo imponowało to, że kobiety postrzegały go jako atrakcyjnego mężczyznę. Udało mu się stworzyć "normalny" związek partnerski z Carole Ann Boone, która właśnie nazywała go "króliczkiem".
Poniżej przedstawiam tabelę z zidentyfikowanymi i znalezionymi ofiarami Teda. Szacuje się o wiele więcej ofiar, które mogły zginąć z rąk Króliczka.
Obie książki ukazują jak istota ludzka może manipulować, być osobą infantylną, a jednakże być uznawaną za szarmancką, obytą w towarzystwie oraz inteligentną osobą.
Czytając obie książki wchodzimy w świat Teda "króliczka", który miał swoje własne podejście do świata i do ludzi. Nigdy nie był towarzyski, bardziej się izolował od rówieśników.
Klasycznie biorąc był impulsywny, skłonny do przemocy, niezdolny do odczuwania winy i wyrzutów sumienia. Dużo osób mówiło, że jest geniuszem, ale wcale tak nie było. Jego IQ 124 udowodniło, że w college'u był bardzo dobrym studentem, ale na studiach prawniczych już tak dobrze mu nie poszło. Uważano, że jego niedojrzałość emocjonalna i siła kompartmentalizacji* pozwoliła pogodzić myśl o dokonanych morderstwach z wypieraniem się ich. Mordował zwykle przy użyciu tępego narzędzia, czasami przez uduszenie. Kilka ciał kobiet zostało zdekapitowanych(oddzielenie głowy od reszty ciała). Wykorzystywał także seksualnie swoje ofiary, przed morderstwem oraz po dokonaniu, dopuszczając się nekrofilii.
Z wyglądu zewnętrznego był przystojnym mężczyzną. Kobiety momentalnie same "ciągły" do Teda. Kto by tego nie chciał? Tedowi bardzo imponowało to, że kobiety postrzegały go jako atrakcyjnego mężczyznę. Udało mu się stworzyć "normalny" związek partnerski z Carole Ann Boone, która właśnie nazywała go "króliczkiem".
Poniżej przedstawiam tabelę z zidentyfikowanymi i znalezionymi ofiarami Teda. Szacuje się o wiele więcej ofiar, które mogły zginąć z rąk Króliczka.
L.p. | Nazwisko | Wiek | Miejsce morderstwa | Stan | Data morderstwa | Data odnalezienia zwłok |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | Lynda Ann Healy | 21 | Seattle | Waszyngton | 1 lutego 1974 | 3 marca 1975 |
2. | Donna Manson | 19 | Olympia | Waszyngton | 12 marca 1974 | Nie odnaleziono |
3. | Susan Rancourt | 18 | Ellensburg | Waszyngton | 17 kwietnia 1974 | 3 marca 1975 |
4. | Roberta Parks | 22 | Corvallis | Oregon | 6 maja 1974 | 3 marca 1975 |
5. | Brenda Ball | 22 | Burien | Waszyngton | 1 czerwca 1974 | 1 marca 1975 |
6. | Georgeann Hawkins | 18 | Seattle | Waszyngton | 11 czerwca 1974 | Nie odnaleziono |
7. | Janice Ann Ott | 23 | Issaquah | Waszyngton | 14 lipca 1974 | 6 września 1974 |
8. | Denise Naslund | 19 | Issaquah | Waszyngton | 14 lipca 1974 | 6 września 1974 |
9. | Nancy Wilcox | 16 | Holladay | Utah | 2 października 1974 | Nie odnaleziono |
10. | Melissa Smith | 17 | Midvale | Utah | 18 października 1974 | 27 października 1974 |
11. | Laura Aime | 17 | Lehi | Utah | 30 października 1974 | 31 października 1974 |
12. | Debra Kent | 17 | Bountiful | Utah | 8 listopada 1974 | Nie odnaleziono |
13. | Caryn Campbell | 23 | Snowmass | Kolorado | 12 stycznia 1975 | 15 lutego 1975 |
14. | Julie Cunningham | 26 | Vail | Kolorado | 15 marca 1975 | Nie odnaleziono |
15. | Denise Oliverson | 25 | Grand Junction | Kolorado | 6 kwietnia 1975 | Nie odnaleziono |
16. | Lynette Culver | 13 | Pocatello | Idaho | 6 maja 1975 | Nie odnaleziono |
17. | Susan Curtis | 15 | Provo | Utah | 28 czerwca 1975 | Nie odnaleziono |
18. | Margaret Bowman | 21 | Tallahassee | Floryda | 15 stycznia 1978 | 15 stycznia 1978 |
19. | Lisa Levy | 20 | Tallahassee | Floryda | 15 stycznia 1978 | 15 stycznia 1978 |
20. | Kimberly Leach | 12 | Lake City | Floryda | 9 lutego 1978 | 7 kwietnia 1978 |
Czytanie obu książek nie było łatwe. Czytanie o tym, jak policja w tamtym okresie była bezradna. Czytając o tym, jak ofiarny nieświadome zagrożenia same wchodziły do garbusa napastnika. Jaka wtedy była mentalność ludzi? Jaka wtedy była procedura łapania przestępców?
Dochodzę do wniosku, że gdyby stany, w których Tedy siał zamieszanie i mordował, były bardziej ze sobą zgrane (rozumiejąc przez to wymianę informacji) mogliby oni szybciej go złapać. Tedowi udało się dwa razu uciec i przez dłuższy czas przebywać na wolności, jednakże później i tak zostaje złapany i postawiony przed Sąd.
Ted zostaje skazany za zabójstwo Kim Leach, a jego wyrokiem było stracenie na krześle elektrycznym.
Książka "Ted Bundy. Rozmowy z mordercą" są przepisanymi rozmowami Stephena i Hugha z Tedem. Czytając widzimy dokładnie jaki był tok myślenia, tok wypowiadania się, manipulacji słuchaczami. Jego "przyznawanie się" nie jest jego przyznawaniem się. Ted opowiada o osobie jako w trzeciej osobie. Składa hipotetyczne założenia jaki mógłby być oprawca. Co go mogło kierować. Jak sam może się przyczynić do schwytania zbrodniarza.
To nie są książki dla osoby, która by chciała spędzić z nimi jeden wieczór. Z nimi trzeba na spokojnie. Czytać w ulubionym miejscu, z kieliszkiem wina. Tak, tak to jest to. Dokładnie przeanalizować to, co zostało zapisane na kartkach spowiedzi Króliczka.
Pozwoliło mi to samej spojrzeć inaczej na osoby, które są wokół mnie. Czy sama jest w stanie zgadnąć kto może patrząc prosto mi w oczy kłamać?
"Ludzie myślą, że przestępcy to garbate, zezowate potwory, prześlizgujące się gdzieś w mroku i pozostawiające za sobą śluzowate ślady. A jednak są oni istotami ludzkimi".
Dokładnie dwa miesiące po czterdziestych drugich urodzinach Teda zostaje wykonany wyrok - stracenie na krześle elektrycznym 24 stycznia 1989.
Dokładnie dwa miesiące po czterdziestych drugich urodzinach Teda zostaje wykonany wyrok - stracenie na krześle elektrycznym 24 stycznia 1989.
*Kompartmentalizacja to zaburzenie osobowości polegające na rozdzieleniu części jaźni, które zachowują się, jakby posiadały odrębne i różne systemy wartości.